Zdecydowanie na herbatę z prądem a raczej prąd z herbatą:D.A przy okazji obserwacji pogadać i wymienić informacje.Np. k/Olsztynka jest oczyszczalnia ścieków i widziano tam rzadkie gatunki ptaków.Dostałem cynk od kumpla jeszcze ze szkoły średniej który zna kierownika ale niestety nie pamietał nazw gatunków(nie ornitolog).Ja mam tam jakoś na razie nie po drodze ale z Nidzicy czy Olsztyna jest już bliżej.Warto pogadać z kierownikiem i sprawdzić o jakie gatunki chodzi.
Na pierwszym zjeździe avelelka nie udało się spotkać i wypić "herbaty" to może gdzieś w terenie.
Nie rozumiem czemu relacje z terenu miałyby się ograniczać tylko do jakiegoś województwa czy jego części.Przecież obserwacje avelelkowiczów nad morzem w górach ,mazowszu czy Islandii mają takie samo ważne znaczenie.

Dla łatwiejszego kontaktu:

Krzysiek Antczak
kuba.antczak@wp.pl
661170007

Antek napisał:

Nie rozumiem czemu relacje z terenu miałyby się ograniczać tylko do jakiegoś województwa czy jego części.Przecież obserwacje avelelkowiczów nad morzem w górach ,mazowszu czy Islandii mają takie samo ważne znaczenie.

Tak, zgadzam się, tyle że obserwacje z innych rejonów zamieszczane były jako relacje w oddzielnych podstronach, dlatego też miałem pewne wątpliwości czy obserwacje z Mazowsza (choć z terenów bardzo bliskich) zamieszczać w dziale "Z TERENU" - który niejako zarezerwowany był dla naszego regionu. Ale po przemyśleniu i uwag ze strony osób najbardziej zaangażowanych w rozwój "AVELELKA" doszedłem do wniosku że dane z najbliższych okolic jak najbardziej można i trzeba zamieszczać, ale do pewnej nieprzekraczalnej granicy. Skąd te wątpliwości w ogóle? Odpowiedź jest prosta, wynika to z z założeń witryny. Poza tym lepiej jest mieć w miarę szczegółowe obs. z jakiegoś skrawka niż pojedyncze z dużego obszaru.

Rubin, a fotek z Rumoki nie dostałeś? A moze za kiepska jakość?

Antek napisał:

Jest to raczej fart lub szczęście bycia w odpowiednim miejscu i odpowiedniej godzinie.

I o ten fart mi chodziło, znaczy jego brak w moim przypadku... No ale tak to juz jest, jedni go mają inni nie.

Adminie, zajrzyj do księgi gości!

Zajrzałem, ale było juz za późno na zamieszczenie obserwacji, zaraz to zrobię, a propos, witam serdecznie na "łamach avelelka" Piotrze J. Mam nadzieję że będziemy mieli okazję się poznać na jakimś wypadzie i wypić browara .

A co tam, jestem za

No to na Tylkówko bracia