rubin - 2007-02-28 19:24:23

Zapraszam do dzielenia się różnymi zabawnymi opowieściami (w róznej formie) związanymi z przyrodą i jej pasjonatami

Junior - 2007-02-28 21:23:15

Brawo Lord Haos!!!
a skoro okres polowań w pełni a panowie Mysliwi płoszą nam zwłaszcza na stawach co się da to może tak:
Przechwala się trzech myśliwych.
Pierwszy z nich:
- Ja to byłem w Afryce i polowałem na lwy !
Drugi:
- A ja to byłem na Alasce i polowałem na łosie !
Na to ostatni:
- Chmm, panowie a ja byłem w Norwegii...
- A fiordy ty widziałeś?
- Fiordy!? Panowie, fiordy to mi z ręki jadły.
:lol::lol::lol::lol::lol:

czuk - 2007-03-01 14:04:04

Witam Was :D
O myśliwych takie mi się przypomniały:

Wracają rosyjscy myśliwi z polowania, ciągnąc za sobą niedźwiedzia. Zauważa ich Amerykanin i wskazując na misia pyta:
- Grizli?
- Niet, strelali!

Myśliwy do myśliwego widząc paralotnię:
- Patrz jaki wielki ptak!
- A jaki drapieżny......- mówi drugi - wczoraj trzy razy do niego strzelałem zanim puścił człowieka.

Sławny myśliwy pokazuje znajomemu swoje trofea. Ten zachwycony widokiem licznych poroży, szabli i kłów, nagle woła: - W rogu salonu widzę na ścianie głowę uśmiechniętej kobiety! - To głowa mojej teściowej. Do ostatniej chwili biedaczka myślała, że chcę ja sfotografować!

Chuck Norris nie chodzi na polowania. Zwierzęta same do niego przychodzą i strzelają sobie w głowy ;)

rubin - 2007-03-01 14:17:04

Widziałem niegdyś Czuka w Perkozie pod Olsztynkiem - las przychodzil do niego :applause:

czuk - 2007-03-01 18:01:52

A ja widzialam w tym samym Perkozie kotleta (kokleta), ktory spiewal� i gral� na mandolinie ;)

Tu fajna swinka:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hogzilla

http://trashotron.com/agony/images/2004/04-news/07-26-04/hogzilla.jpg

Junior - 2007-03-04 11:47:30

Czuk a co to za zwierze ??????????????? ehehhehe :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

rubin - 2007-03-04 12:24:41

hogzilla dzika świnia oczywiście z ameryki bo tam są największe świnie

Junior - 2007-03-05 14:49:07

Lecą dwa orły i jeden pyta drugiego:
- Hej! Wydaje mi się, że tobie w locie cały czas stoi?
A ten drugi odpowiada:
- Co się dziwisz, skoro latasz jak cipa... hehehehheehe :lol::lol::lol::lol:

Junior - 2007-03-05 14:52:45

Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną. hehehehheheh :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Junior - 2007-03-07 21:12:18

Jedzie facet lasem, a tu z krzakow wyskakuje wiewiórka cała w g... Facet kochał zwierzęta, więc wytarł wiewiórkę chusteczką. po chwili wyskoczyła kolejna brudna wiewiórka. Facet zaczął ją wycierac, a tu trzecia. Po chwili z krzaków dobiega glos:
-Panie, masz pan jescze chusteczkę? bo mi sie wiewiórki skończyły...hehehehhehehehhehehehehhe :P :P

czuk - 2007-03-07 21:24:32

Junior napisał:

Czuk a co to za zwierze ??????????????? ehehhehe :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

Tak, Rubin (dla mnie na zawsze Koklet) ma racje, to taka amerykanska swinka Pigi.

A tu zajaczki. Perwersyjne bestie, nie?

http://www.vonthessaloniki.gr/images/hunting/lagoi.jpg

Junior - 2007-03-07 21:50:34

HEHEHEHEHEH Jakie ładne zajączki a cóż one wyprawiają na łące heheheheh :good:

oko - 2007-03-08 08:45:25

trojkacik bermudzki

czuk - 2007-03-08 11:51:04

A na dzisiaj zagadka :D


Co to jest?
Prawidlowe odpowiedzi nie beda nagradzane :P

http://www.komondor.org/assets/images/Jago2A.gif

czuk - 2007-03-08 14:02:05

Mrowek i slonica staja przed urzednikiem USC.
Ten zdziwiony pyta :
- WY chcecie sie pobrac ?
Mrowek rozdrazniony:
- Chcecie, chcecie.... MUSIMY

:)

-Masz cos do jedzenia? - pyta malpa malpe po wybuchu wojny atomowej. Ona w milczeniu podaje mu jablko.
-Nie wyglupiaj sie - protestuje szympans. - Ja juz nie chce zaczynac tej historii od poczatku...

:)

Siedza dwie malpy na drzewie. Jedna pyta druga:
-Co jesz?
-Banana.
-A, dlaczego jest taki brazowy?
-Bo jem go drugi raz...

:)

Noc.
W kuchni ze skrzypieniem otwieraja sie drzwi od lodowki. Wychodzi z niej spasiona mysz w jednej lapie trzymajac kawal zoltego sera, a druga ciagnac za sobďż˝ wielkie peto kielbasy. Idzie do pokoju skad rozlega sie chrapanie gospodarzy i taszczy ten caly majdan przez srodek izby w strone szafy, pod ktora ma wejscie do swojej norki. Juz jest przed wejsciem gdy w swietle ksiezyca dostrzega pulapke na myszy, a na niej malutki kawaleczek sloninki.
Mysz kreci z dezaprobata glowa i mruczy pod nosem :
- Jak dzieci, ku**a, jak dzieci.

rubin - 2007-03-08 15:02:47

czuk napisał:

A na dzisiaj zagadka :D


Co to jest?
Prawidlowe odpowiedzi nie beda nagradzane :P

http://www.komondor.org/assets/images/Jago2A.gif

Wydaje mi sie ze to pies skaczacy przez plotek

Junior - 2007-03-08 17:32:31

Czuk a czym nie bedą nagradzane :applause:

czuk - 2007-03-08 18:20:30

Junior! Nie beda nagradzane najnowszym modelem Audi :D, a dlatego, ze... nie wiem, zapomnialam :]

Junior - 2007-03-08 18:33:10

To sobie przymomnij czekam z niecierpiliwością na nagrodę i mam pytanie też nie nagradzane kto powiedział:"Niech profesor nie pali głupa" ?:D

czuk - 2007-03-08 20:12:35

Hmmm To bardzo podobne do mojej stylistyki wypowiedzi... Czy to przypadkiem nie ja kiedys tak do kogos rzeklam?

zreszta...
Chuck nie mowi, slowa same splywaja z jego ust. ;)

Junior - 2007-03-08 20:16:21

hehehheheh gorąco gorąco bardzo gorąco ps.  chyba do profesorka tak rzekłaś :lol::lol:

czuk - 2007-03-08 21:55:55

:D Uhm Wiecej juz nie zgadne bo to nie jedyna taka "perelka" w moim wykonaniu. Juniorze, jakas podpowiedz?

Junior - 2007-03-09 16:34:36

Więcej Ci powiedzieć nie mogę to słodka tajemnica czuk :applause:

Junior - 2007-03-09 19:50:33

Lata Zajączek po lesie i podśpiewuje:
"...Wyjebałm Lwicę, wyjebałem Lwicę, wyjebałem Lwicę..."
Na to inne zwierzęta mówią mu:
"Słuchaj Zając, Lwica to dziewczyna Króla Lwa, nie krzycz tak, bo usłyszy..."
Ale Zając nie słuchał dobrych rad innych zwierząt, tylko podśpiewywał dalej i latał jak opętany po lesie.
Oczywiście natknął się na Króla Lwa, który usłyszał jego śpiew i wkurwił się niepomiernie.
"Ja ci dam mały gnojku. Moją Panią obrażasz. Jak mogłeś (o ile to prawda) przyprawić mi rogi ?!!!"
I goni Zająca po lesie...
Zając ucieka co sił w nogach. Ledwo co mu się udaje, przeskakuje w ostatniej chwili przez drzewo o dwóch konarach w kształcie litery "V".
Lew większy, przeskakuje za nim i klinuje się między konarami swoimi szerokimi biodrami...
Zając zatrzymuje się, wraca, obchodzi konar z zaklinowanym Królem Lwem od tyłu, zdejmuje spodnie, zakłada prezerwatywę i mówi:
"No kurwa, w ten numer to chyba mi już nikt nie uwierzy..." hehehheheheh :lol::lol::lol::lol:

czuk - 2007-03-09 20:09:51

:lol: :lol: :lol:

Junior - 2007-03-09 20:16:47

hehehhehehehe dobry kawał nie Czuk sam sie nie mogę powstrzymac od śmiechu heheh:lol::lol::lol::lol::lol::lol:

Junior - 2007-03-09 20:21:07

Przychodzi zajączek do lisicy.
- Lisico chcesz zarobic 100$?
- Chcę.
- To daj mi całusa.
Lisica mysli "lisa nie ma w domu a 100$ piechotą nie chodzi". Dała więc zającowi całusa. A zając:
- Chcesz zarobić jeszcze 100$?
- Chcę.
- To się rozbierz.
Lisica się rozebrala. A zając: - A jeszcze 100$ to chcesz?
- Chcę.
- No to chodz wykręcimy numerek!
No i wykręcili taki numer że aż zając się spocił. Gdy skonczyli zając się ubrał i poszedł do domu. Po jakimś czasie do domu lisicy wpada jej mąż i pyta:
- Był zając?
- No by by by był - mówi lisica przerażona.
- A oddał 300$?? hehehehehehehheheheh :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

czuk - 2007-03-09 20:31:37

Te zarty cie zdradzily Junior. Poczatkowo nie wiedzialam kim jestes hehehe :D

Junior - 2007-03-09 20:34:41

A teraz wiesz Czuk jak tak to powiedz kim jestem ?????heheh :D:D:D:D:D

czuk - 2007-03-09 20:36:53

Jetses moim mglistym ale calkiem sporym wspomnieniem z przeszlosci :)

Junior - 2007-03-09 20:38:36

Chyba nie Czuk my się wogóle nie znamy heheheheh :):):)

czuk - 2007-03-09 20:43:55

Chociaz... nie jestem pewna :) hmmm

Junior - 2007-03-09 20:45:23

No ja tez nie jestem pewien heheheh :D:D:D:D:D:D

czuk - 2007-03-09 20:45:28

Wiec ja jestem taka slawna, ze moje teksty smigaja po sieci wsrod publicznosci?

dzieki, dzieki

autografy pozniej :D

Junior - 2007-03-09 20:47:09

No jestes bardzo sławna wpadnę w weekend po autograf :D:D:D:D

czuk - 2007-03-10 08:02:46

Junior zgaduj moja zagadke "Co to jest", ja twoja zgadywalam - tera TY

rubin - 2007-03-11 07:55:25

Czuk to nie pamietasz ze do Czachora tak powiedzialas?

http://i4.ebayimg.com/03/i/000/8e/61/63e8_2.JPG

Junior - 2007-03-11 14:25:02

Czuk może to jest Koń po mutacji :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

czuk - 2007-03-11 17:52:29

:lol: Cos mi switalo, ze chyba do Czachora ale juz nie pamietam w jakiej to bylo sytuacji. O co chodzilo? Lekture przeczytam.

Ten sam pies (tylko zabrali mu plotek i wybielal):

http://www.perrosargentinos.com.ar/komondor.jpg

Swietne sa te psiaki, rasa "komondor". Moze sprawie sobie takiego rasta-psa...

Junior - 2007-03-11 18:12:41

Spraw sobie to nie bedziesz musiała podłogi myć w domu bedzie służył Ci za mopa hehehheheheh :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

Junior - 2007-03-11 20:51:00

http://otvali.ru/video/onanirujuschij_pes:17388.htm

Zobaczcie koniecznie super filmik hehehhehehehehheheheh:lol::lol::lol::lol::lol::lol:

czuk - 2007-03-12 10:27:05

:shy: Jako hodowczyni z wieloletnim stazem widzialam juz nie takie rzeczy... :shy:

Junior - 2007-03-13 06:26:27

Tak a co jeszcze widziałaś jak można wiedzieć jestem ciekawy ????????? :lol::lol::lol:

czuk - 2007-03-14 19:19:38

Niestety to nie nadaje sie do publikacji :)

Junior - 2007-03-14 19:21:12

Oki nie nalegam :):)

Junior - 2007-03-17 07:50:53

http://muzeumhumoru.onet.pl/_i/_h/polic_swinia.jpg



To jest nasz dzielnicowy z kolegą na spacerze hehhehehhe :lol::lol::lol::lol::lol::lol:

Junior - 2007-03-17 13:49:39

http://www.mfoto.pl/uploads/1005/edeec667e1.jpg



A to jest pupil do podusi hehehhehehehe :lol::lol::lol:

czuk - 2007-03-17 19:31:23

Rubin, ja cos pamietam z tym Stasiem ale kiedy ja tak powiedzialm i po co? :/

czuk - 2007-03-17 19:35:18

A ugly dog to stara, znana, dobra melodia...

http://images.google.pl/imgres?imgurl=h … l%26sa%3DG

niech spoczywa w pokoju :)

Junior - 2007-03-20 17:53:02

http://img.photobucket.com/albums/v706/koszyk1/streamimage7.jpg



Pieskie spanie hehehehheh :lol::lol::lol:

Junior - 2007-03-22 19:44:20

http://humor.gery.pl/cms/content/repository/images/Galeria/5983.jpg

 



A to wszystko dzieje się na moim osiedlu hehehhehehehehheheheheheh :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

Junior - 2007-03-31 00:04:45

Przychodzi kura do kury:
- Dzień dobry, jest mąż?
- A jest, jak zwykle, grzebie przy aucie... hehehehehehehheheheh :lol::lol::lol::lol::lol:

Junior - 2007-04-08 19:11:36

http://humor.gery.pl/cms/content/repository/images/Galeria/5002.jpg






                                  To jest szczyt bezczelności hehehhehehhehehehh :D

rubin - 2007-04-19 17:12:13

To nie bedzie kawał tylko z zycia wzięte. Otóż kiedyś (za komuny) nie mieliśmy sklepu zoologicznego w Nidzicy i trzeba było po rybki itp jechać do Olsztyna. Krzychu raz się wybrał do popularnego sklepu na ul. Pana Tadeusza (już go nie ma ) kupił sobie rybki, i zadowolony wyszedł na ulicę z nimi i idzie idzie.. Wtem zjawił sie pan na wózku inwalidzkim i pyta: ''Na pana Tadka kupiłeś te rybki" a Krzychu na to: "Nie, dla siebie" :)

Junior - 2007-07-26 21:06:40

Stoi bociek na skale i ćpa maryśkę, po chwili rzuca się w dół. Widzi to wilk i mówi do boćka:
- Bociek ale z ciebie luzak daj mi trochę.
Wilk naćpany wchodzi na skałę i rzuca się. Podlatuje do niego bociek i mówi:
- Wilk, ty masz skrzydła?
A wilk odpowiada:
- Nie.
Bociek do niego:
- Chłopie, z ciebie to dopiero luzak! hehhehehheh

seb - 2007-08-10 14:54:32

link do zabawnego zdjęcia (podpis: ja i mój brat - debil)
http://ptaki.googlegroups.com/web/hehe. … Aq4qkLmOlN

rubin - 2007-08-10 17:22:48

Dobre, rozumiem że ten debil to z przekręconą bańką :), albo po prostu interesował się sprzętem fotograficznym i chciał sprawdzić jaki zoom ma obiektyw

seb - 2007-08-10 17:38:19

No właśnie jak to jest, że ktoś jest inny od większości lub inaczej się zachowuje to od razu: debil...
Niejednokrotnie odnosiłem wrażenie, że podglądacze ptaków są tak właśnie traktowani przez normalsów:stupid:

seb - 2007-09-17 08:14:35

Szczyt pijaństwa: tak upić ślimaka, żeby do domu nie trafił.

Junior - 2007-11-13 18:54:22

Co należy zrobić gdy ptak napaskudzi na głowę?
- Podziękować bogu że nie dał skrzydeł krowom hehehhehehe :D:D:D:D:D

Junior - 2007-11-13 18:58:24

:D:):D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D



Była zima. Szedł wróbelek i było mu bardzo zimno. Nagle nasrała na niego krowa. Ciepło zrobiło się wróbelkowi i zaczął ćwierkać. Usłyszał to jastrząb, przyleciał i zjadł wróbelka. Jakie są z tego 3 morały?
1. Nie każdy kto na ciebie nasra jest twoim wrogiem.
2. Kiedy siedzisz w gównie to nie ćwierkaj.
3. Nie każdy kto cię z gówna wyciągnie jest twoim przyjacielem.

Junior - 2007-12-12 20:36:23

Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
- Jasiu, o co ci chodzi?
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
- Ile jest 3 x 3?
- 9.
- Ile jest 6 x 6?
- 36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
- Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
- Nogi.
- Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
- Kieszenie.
- Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
- Kokos
- Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
- Guma do żucia.
- Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
- Podaje dłoń.
- Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
- OK - powiedział Jasiu
- Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
- Namiot
- Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
- Obrączka ślubna
- Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
- Nos
- Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
- Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
- Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem! hehehh :D:D:D:D:D

seb - 2008-01-15 22:41:37

Na śląsku
-na Śląsku to ptaki wymarły od tego czadu.
-Na śląsku nie było ptaków.
-Lol to mają strasznie duże muchy.

seb - 2008-01-15 22:42:56

- Wiesz co by zrobiły kobiety gdyby zabrakło mężczyzn?
- Przestałyby mówić i wróciły na drzewo?

seb - 2008-01-15 22:44:29

- Kobiety to słaba płeć...
- Tak? to spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę...

seb - 2008-01-15 22:46:58

-  To jest wstyd, żeby dorosły mężczyzna musiał po sobie sprzątać.
- Ma ktoś niepotrzebną kobietę?

seb - 2008-01-15 22:48:12

- Żądam równouprawnienia!
- Jak moja żona może miec przyjaciółkę to ja też ;)

rubin - 2008-01-16 05:50:02

moja miła na to by nie pozwoliła :)

seb - 2008-01-21 22:00:43

Jasio przedstawia swojej matce narzeczoną. Gdy wyszła, pyta mamę:
- I jak? Prawda, że ładna.
Mama na to
- Znajdź sobie inną.
Jasio przedstawia matce kolejną narzeczoną. Gdy wyszła, pyta:
- I jak? Prawda, jaka inteligentna?
Mama na to:
- Znajdź sobie inną.
Jasio:
- No to jaka ma być moja narzeczona?
- Ma być taka jak ja!
Następnego dnia mama pyta Jasia:
- I jak, znalazłeś dziewczynę taką jak ja?
- Tak, ale tacie się nie spodobała...

seb - 2008-01-21 22:12:00

Wchodzi Jasiu na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy:
- Sieeeeema!
Widząc to zszokowana nauczycielka mówi do niego:
- Jasiu, natychmiast podnieś ten tornister, wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie, jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy.
Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasiu i krzyczy:
- Haaaaa! Nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie?

Junior - 2008-01-21 23:27:05

seb napisał:

Wchodzi Jasiu na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy:
- Sieeeeema!
Widząc to zszokowana nauczycielka mówi do niego:
- Jasiu, natychmiast podnieś ten tornister, wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie, jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy.
Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasiu i krzyczy:
- Haaaaa! Nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie?

hehhehehheheh Super kawał :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

rubin - 2008-01-28 18:17:49

http://ptaki.pun.pl/_fora/ptaki/gallery/2_1201540412.jpg



Bardzo przejrzysta informacja - szczególnie w okresie wegetacji. Tabliczka umieszczona na trzcinowiskach pod Nidzicą, warto przestrzegać bo można być ściganym przez owczarka niemieckiego - człowiek dowiaduje się dopiero jak potrafi szybko biegać po podmokłym terenie - znam to z autopsji.

seb - 2008-01-28 18:23:46

Takie tablice to teraz częściej są napotykane w terenie niż Warmińskie Kapliczki. Znak czasów?:/

seb - 2008-02-06 20:54:24

- Janie czy cytryny mają nóżki?
- Nie panie hrabio.
- O cholera znowu wycisnołem kanarka do herbaty!

seb - 2008-02-06 20:57:12

Hrabia i Hrabina płyną łódka po jeziorze. Hrabina spostrzega kochająca się parę łabędzi i z rozmarzeniem zwraca się do Hrabiego:
- Też bym tak chciała...
Na to hrabia, nie przestając wiosłować:
- Eee, nie chce mi się dupy moczyć.

seb - 2008-02-06 20:58:45

Hrabia przyjmuje do pracy służącą:
- Czy Zosia lubi kanarki?
- Ja tam, proszę pana hrabiego, nie jestem wybredna. Zjem wszystko.

seb - 2008-02-06 21:00:06

Jednak o Jasiu są najlepsze:
:applause:
Pani pyta dzieci kim chciałyby być jak dorosną. Zgłasza się Jasiu i mówi, że chciałby zostać lekarzem od dewiacji seksualnych.
- Jasiu, czy ty masz pojęcie co to są dewiacje seksualne?
- Mam i mogę to Pani wytłumaczyć na przykładzie zagadki. Idą trzy kobiety i jedzą lody, ale jedna tego loda ssie, druga go liże, a trzecia gryzie. Czy może mi Pani powiedzieć, która z tych kobiet jest mężatką?
- Wydaje mi się, że ta która ssie - mówi nauczycielka.
- Niestety - mówi Jasiu - mężatką jest ta, która ma obrączke na palcu, a to co Pani mówi to są właśnie dewiacje seksualne.

Junior - 2008-02-14 20:51:34

Baca trzyma teściową nad przepaścią i mówi:
- Mój dziodek, to teściową zadzgoł nożykiem, mój ojciec teściową powiesił w stodole, a ja cie gadzino puszczom wolno...:D:D:D:D:D

Junior - 2008-02-16 21:47:43

Idzie sobie ślepy ulicą a nad nim leci gołąb. Nagle gołąb pomyślał, że zrobi numer ślepemu i zesra się mu na twarz. Gołąb już mu prawie się zesrał, ale ślepy zrobił unik nagle nadleciał drugi gołąb i tesz prawie mu się zesrał ale ślepy ponownie zrobił unik.
Jaki z tego morał?
Że ślepy gówno widzi!

:D:D:D

seb - 2008-02-21 22:43:13

Jasiu rulez:
Koniec roku szkolnego,dzieci przyniosły pani wychowawczyni prezenty.
Marysia, której mama ma kwiaciarnię przyniosła pudło. Wychowawczyni potrząsneła i zapytała:
-Kwiaty?
-Ojej, skąd pani wie...
Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię. Wychowawczyni potrząsneła prezentem i spytała:
-Czekoladki?
-Tak, jak pani zgadła?
Następny w kolejce bił Jasio,którego tata miał sklep monopolowy. Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało.
Polizała i spytała:
-Wino?
-Nie...
Polizała jeszcze raz:
-Koniaczek?
-Nie...
-Likierek?
-Nie, proszę pani. Chomik...

seb - 2008-02-21 22:47:00

:D
Jasio przychodzi do domu po szkole i skarży się mamie:
- "Pan policjant, co stoi na rogu, powiedział, że mi nogi z dupy powyrywa!"
- "To jest niemożliwe" - mówi mama. "Policjanci są po to by cię chronić. Pokaż mi go to wyjaśnimy sprawę."
Idą na róg, policjant stoi.
Mama pokazuje na Jasia:
- "Czy to prawda, że groził pan mojemu synowi, że mu Pan powyrywa nogi z dupy?!"
- "Pani! Zabierz pani stąd tego gnoja, bo mu nogi z dupy powyrywam! Już czwarty dzień z rzędu przyprowadza mi swoją suczkę jamniczkę i chce, żebym ją pokrył, bo marzy o tym, by mieć psa policyjnego!!!"

seb - 2008-02-21 22:52:43

Pani kazała dzieciom przynieść do szkoły swoje domowe zwierzątka. Małgosia przyniosła kotka, Jadzia pieska, a Jasio przyniósł żabę.
- No i co ta twoja żaba potrafi, Jasiu? - pyta pani. Jasio szturchnął żabę, a żaba na to:
- Kła!
Jasio jeszcze raz szturchnął żabę, ale ona znowu:
- Kła!
Wreszcie Jasiu się zdenerwował i uderzył pięścią o stół, a żaba na to:
- Kłanta namera, tarira kłantanamera, kłanta namera tarira kłantanamera.

seb - 2008-02-21 22:58:58

Z ZOO uciekł goryl. Wezwano specjalistę od chwytania goryli. Po godzinie zjawia się ze strzelbą, kajdankami i prowadzi na smyczy psa dobermana. Dyrektor ZOO pyta go:
- Jak pan zamierza schwytać tego goryla?
- Zwyczajnie. Pracownicy ZOO zlokalizują drzewo, na którym siedzi. Pójdę tam razem z panem i dam panu strzelbę oraz kajdanki. Potem wejdę na drzewo i strącę goryla na ziemię. Doberman zaatakuje mu jądra, goryl zasłoni się rękami, a wtedy pan do niego doskoczy i założy mu kajdanki.
- W porządku. Ale po co ta strzelba?
- Gdybym ja pierwszy spadł z drzewa, strzelaj pan do dobermana.

Junior - 2008-03-04 08:24:17

Mama miała dwóch synów: optymistę i pesymistę. Chciała im wyrównać trochę szans w życiu i postanowiła, że na gwiazdkę da im nieco odmienne prezenty - optymiście coś dołującego, a pesymiście coś wystrzałowego. Jak pomyślała, tak zrobiła.
Pesymiście kupiła kolejkę elektryczną z rozjazdami, tunelami, semaforami... słowem odlot. Dla optymisty miała coś gorszego; zapakowała do pudełka końską kupę. Przyszła gwiazdka, chłopcy dostali prezenty, obejrzeli je, i mama pyta pesymisty: co też mu Mikołaj przyniósł. A ten jak nie zacznie narzekać: że kolejkę elektryczną, ale na pewno nie działa, pewnie się szybko zepsuje, ma zepsute tory itd. itp. No więc mama podeszła do optymisty;
- A ty, co tam synku dostałeś od Mikołaja?
- Konika, ale chyba gdzieś uciekł?!

rubin - 2008-03-04 10:40:49

kawał ci się udał, trochę z pogranicza behawioryzmu

seb - 2008-03-27 18:36:51

Co myśli kura uciekająca przed kogutem?
"Zrobię jeszcze trzy okrążenia dookoła kurnika żeby nie pomyślał ze łatwa jestem".

seb - 2008-03-27 18:40:14

Mama pyta Jasia:
- Co dziś robiłeś na podwórku?
- Udawałem ptaka.
- A co robiłeś - śpiewałeś czy ćwierkałeś?
- Jadłem robaki.

seb - 2008-03-31 21:30:19

W lesie Jasiu pyta tatę:
- Co to za ptak?
- Dzięcioł.
- A co on robi?
- Stuka w drzewo.
- A dlaczego nie chcą go wpuścić do środka?

seb - 2008-03-31 21:53:18

Pani nauczycielka pyta się Jasia:
- Jasiu, jakie jest najszybsze zwierzę na świecie?
- Gepard - mówi Jasiu.
- A ptak? - dopytuje nauczycielka.
- Ptak geparda.

DCZ - 2008-04-06 19:53:33

http://www.youtube.com/watch?v=FzRH3iTQPrk

rubin - 2008-04-07 06:11:52

super ta panda, ale sie dziecka wystraszyła, miałem zabawę zaraz po przyjściu do pracy - a to jest ważne

DCZ - 2008-04-09 19:26:19

to już jest skandal, od podstawówki wciskali mi że pingwiny nie umieją latać http://www.youtube.com/watch?v=23qDl1aH … guins.html

seb - 2008-06-26 13:48:05

Jasio pyta ojca wyruszającego na polowanie:
-Tato, dlaczego ty się boisz zajęcy?
-Wcale się nie boję.
-To czemu zabierasz ze sobą strzelbę i psa?

seb - 2008-06-26 13:52:14

Tata zabrał Jasia do zoo. Gdy zbliżają się do klatki z tygrysami tata mówi:
- Jasiu, nie podchodź bliżej do tych tygrysów.
- Tato, ale ja im nic nie zrobię.

seb - 2008-06-26 13:55:04

Katechetka do dzieci:
- Co to jest: rude, ma puszysty ogon, i skacze po drzewach?
Na to Jasiu:
- Ja bym powiedział, że wiewiórka ale jak znam panią katechetkę, to będzie Jezus.
:D

rubin - 2008-06-26 15:01:08

Miałem tę anegdotę dawno opowiedzieć a że Seba kawały dorzucił :) to opiszę historię.
Otóż kiedyż ja z kajmanem (Andrzejem - tym z Islandii) dostaliśmy cynk o gnieździe bielika nad jez Mielno (a było to hmm z 13-14 lat temu). więc postanowiliśmy pojechać pociągiem do Waplewa a stamtąd wzdłuż rzeki dojść do Mielna. No i tak szliśmy i szliśmy (tutaj mała dygresja - kajman wziął unikatową knigę "Gniazda naszych ptaków" - obiekt pożądania mój i oka, mając wtedy taką książkę można było zostać wodzem) aż nagle słyszę raaaaaatuuuuj, więc biegnę do Andrzeja by mu pomóc, patrzę a on po pas w jakimś bagnie, więc co łapię go za chabety żeby wyciągnąć kolegę. Ciągnąc go za ubrania ciągle w uszach słyszę raaaatuuuj i nagle do mnie dotarły słowa oburzonego Andrzeja - nie mnie tylko książkę!!! Ha ha na szczęście po latach w antykwariacie udało mi się dostać tę wymarzoną książkę, bo tak to do końca życia bym żałował że nie poczekałem aż w którymś momencie, na powierzchni bagna, zostanie tylko ten jeden na Nidzicę egzemlarz, no i mały wyrzut sumienia i parę bąbelków.

mender - 2009-01-15 09:34:43

Uwaga - mróz !!!
20°C Grecy zakladaja swetry (jesli je tylko moga znalezc).
15°C Jamajczycy wlaczaja ogrzewanie (oczywiscie, jesli je maja).
10°C Amerykanie zaczynaja sie trzasc z zimna. Rosjanie na daczach sadza ogorki.
5°C Mozna zobaczyc swoj oddech. Wloskiesamochody odmawiaja posluszenstwa. Norwedzy ida sie kapac do jeziora.
0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gestnieje.
-5°C Francuskie samochody odmawiaja posluszenstwa.
-10°C Planujesz urlop w Australii.
- 15°C Kot upiera sie, ze bedzie spal z toba w lozku. Norwedzy  zakladaja swetry.
-18°C W Nowym Jorku wlasciciele domow wlaczaja ogrzewanie.Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjezdzaja na dacze.
-20°C Amerykanskie samochody nie zapalaja.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalaja. Wygineli Jamajczycy.
-30°C Wladze podejmuja temat bezdomnych. Kot spi w twojej pizamie.
-35°C Zbyt zimno, zeby myslec. Nie zapalaja japonskie samochody.
-40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzic z goracej kapieli.Szwedzkie samochody odmawiaja posluszenstwa.
-42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedza lody na ulicy.
-45°C Wygineli Grecy. Wladze rzeczywiscie zaczynaja robic cos dla bezdomnych
-50°C Powieki zamarzaja w trakcie mrugania. Na Alasce zamykaja lufcik podczas kapieli.
-60°C Biale niedzwiedzie ruszyly na poludnie.
- 70°C Zamarzlo pieklo.
- 73°C Finskie sluzby specjalne ewakuuja swietego Mikolaja z Laponii.Rosjanie zakladaja uszanki.
- 80°C Prawnicy wlozyli rece we wlasne kieszenie.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie sa nie w humorze.
- 273°C Zero absolutne, zamiera ruch czasteczkowy. Rosjanie zakladaja walonki.
- 295°C Wymiera 90% ludzkosci. Rosyjska reprezentacja zostaje mistrzem swiata w pilce noznej.

seb - 2009-01-19 19:41:36

Sposoby na ptasią grypę:

1. Nie chodzić spać z kurami.
2. Nie siadać na jajach.
3. Nie rzucać pawiem.
4. Nie wycinać orła w progu.
5. Uważać na wylatujące gile.
6. Nie pić na sępa.
7. Nie bawić się ptaszkiem.

rubin - 2009-01-20 08:11:14

ja jeszcze bym dodał jeden pkt
8. Nie wypuszczać bąka

Junior - 2009-01-20 12:10:21

Ja bym jeszcze dodał 9 punkt

9.Nie zapuszczać żurawia

seb - 2009-02-04 08:35:00

Poszedł facet do lasu. Tak łaził i łaził, że w końcu zabłądził. Chodzi więc po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tyłu w ramie. Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedź, rozespany, wkurzony, piana z pyska mu leci i mówi:
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się - odpowiada facet
- Ale czego sie, do cholery, tak drzesz? - pyta znowu wściekły niedźwiedź
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże. - mówi gość
- No to, kurde, ja usłyszałem i co, pomogło ci?

rubin - 2009-02-04 15:14:55

Dwa niedźwiadki zbudziły się w środku zimy no i poczuły wielką ochotę na seks, ale że nie było żadnej samicy więc wpadły na pomysł że pofolgują sobie między sobą na zmianę. Jak zamierzyły tak zrobiły na polanie. Podczas zaspokajania potrzeb seksualnych jeden spostrzegł że pod krzakiem siedzi zając, obserwuje całe zajście
- ty zając tam siedzi i wszystko widzi, toż to największa klepa w lesie, zaraz wszystkim rozpowie co my tu robimy, trzeba go złapać i łeb ukręcić żeby nie pisnął pary z ust.
No i niedźwiadki zaczęły ścigać zająca, biegną przez polanę, przez las, maliny pole i nagle jezioro, Zajączek bez zastanowienia sunie po lodzie i nagle wpada przerębel. Podbiegają niedźwiedzie, łapa w przerębel i szukają zająca, Nagle jeden wyciąga rybę i pyta:
- gdzie zajączek
A ryba na to
- zajączek nie żyje ty pedale!!!

seb - 2009-02-04 22:28:38

Siedzi zajaczek i cos pisze. Podchodzi wilk:
- Zajaczku, co piszesz?
- Doktorat o wyzszosci zajaczkow nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zajacem w krzaki. Zakotlowalo sie i wychodzi potargany wilk. Za nim niedzwiedz:
- Trzeba sie bylo zapytac, kto jest promotorem!

seb - 2009-02-19 19:23:00

Kameleon ma oczy, które mogą kręcić głową dookoła.

seb - 2009-02-19 19:35:33

- Jak blondynka usiłowała zabić ptaka?
- Rzuciła go w przepaść.

seb - 2009-06-16 10:31:01

Arab at the airport:

    - Name?
    - Abdul al-Rhazib.
    - Sex?
    - Three to five times a week.
    - No, no... I mean male or female?
    - Male, female, sometimes camel.
    - Holy cow!
    - Yes, cow, sheep, animals in general.
    - But isn't that hostile?
    - Horse style, doggy style, any style!
    - Oh dear!
    - No, no! Deer run too fast !

seb - 2009-06-16 10:39:08

dla jasności: to nie ja znalazłem w sieci ale na liście dyskusyjnej ptaki to poszło jako ciekawostka z Kanady
http://photography.nationalgeographic.c … ark-xl.jpg

rubin - 2009-06-17 06:15:46

fotka wyrąbista ale ktoś miał fuksa, a tak notabene to ciekawe czy to specyficzny element walki, przypadek, pomylenie języka z robakiem czy jeszcze coś innego:)
Kawał też dobry ale musiałem go kilka razy przeczytać - kuleję z hebrajskim:)

seb - 2009-08-04 19:38:13

to jest z cyklu jak myśliwi (niektórzy oczywiście) rozpoznają cel do którego strzelają:
Na polowaniu:
- Michał? Żyjesz?
- Żyję!
- Stasiu? Żyjesz?
- Żyję!
- Bogu dzięki, znaczy, że strzelałem do dzika.

seb - 2009-08-04 19:51:31

Na lekcji religii ksiądz kazał narysować rysunek związany z wybraną kolędą. Jasiu narysował jeża. Ksiądz pyta do jakiej to kolędy, a Jasiu:
- Jeżu malusieńki.

seb - 2009-08-04 20:07:24

Uwaga na nierozważne życzenia:

- Ciągle widzę pana spacerującego ze strusiem.
- Złapałem złotą rybkę i jednym z moich życzeń było mieć dużego ptaka.

seb - 2009-08-04 20:11:09

Wszelkie próby zapłodnienia samicy orangutana nie udają się, ponieważ męskich przedstawicieli gatunku kapryśna dama nie dopuszcza do siebie. Dyrektor ZOO jest bezradny. Pewnego dnia jakiś młody mężczyzna staje przed klatką. Małpie oczy zachodzą mgłą i usiłuje wygiąć pręty kraty, żeby znaleźć się przy nim. Dyrektor ZOO próbuje delikatnie namówić faceta do randki z samicą orangutana i proponuje mu 1000 dolarów. Po długim namyśle mężczyzna zgadza się, stawiając jednak dwa warunki:
- Po pierwsze - mówi - żadnej prasy. Po drugie: czy mogę te tysiąc dolarów zapłacić w ratach?

:lol:

seb - 2009-08-04 20:25:21

Małżeństwo wybrało się do ZOO. Przed klatką z gorylem żona mówi:
- Popatrz tylko: tak właśnie powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna! Te bicepsy, taki dziki wzrok, ta postura...
Nagle goryl wysuwa zza krat łapę, wciąga kobietę do klatki i zdziera z niej bieliznę. Kobieta wzywa męża na pomoc:
- Ratuj mnie!
- Powiedz mu to, co zwykle - że cię boli głowa.

:D

czajka - 2009-09-29 22:09:23

Nie wiem, czy świnia to też przyroda, ale niech będzie:

Siedzą świnie przy korycie.Jedne żrą,jedna rzyga.
Ta co żre do rzygającej: -Nie dolewaj, bo nie zjemy.

seb - 2009-10-02 16:04:33

Z listy Ptaki: http://www.youtube.com/watch?v=9T1vfsHYiKY

czajka - 2009-11-05 11:57:53

"Piraci z Karaibów"-Jezioro Karnickie

http://www.ptaki.pun.pl/_fora/ptaki/gallery/30_1257418488.jpg

czajka - 2009-12-04 20:42:54

Przeczytane na "forum przyroda":
Na drzewie siedzi wróbel. Przylatuje wrona. Wróbel pyta:
- Co ty jesteś za ptak?
Ona odpowiada:
- Wrona. A ty?
- Ja to jestem orzeł, tylko trochę chorowałem!

czajka - 2010-02-25 23:33:25

Trochę o zwierzaczkach: 

Zajączek wchodzi do baru i mówi:
- Kto mi pomalował rower na zielono?!
Cisza. Wstaje niedźwiedź i mówi:
- Ja, bo co?!
A zajączek mówi:
- Chciałem się zapytać jak długo schnie farba!


Kubuś Puchatek żali się Krzysiowi po przejrzeniu swojej teczki:
- Że Prosiaczek na mnie donosił, jestem w stanie zrozumień, bo to w końcu świnia. Że Kłapouchy też, przecież to osioł. Ale żeby Miodek?!


Mały bocian pyta się swojej mamy:
- Mamusiu, skąd się wziąłem?
Na to mama odpowiada zaciekawionemu synkowi:
- Nie uwierzysz, ale bocian cię przyniósł...

seb - 2010-06-27 11:56:05

Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień.
- Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie - mówi stary.
- Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni.
- A ja straszyłem studentów w Poznaniu chwali się najmłodszy.



Mały Jaś pyta mamę:
- Mamo skąd się wziąłem?
- No wiesz... bocian cię przyniósł!
- Dobrze, rozumiem, bocian jest dystrybutorem, ale kto jest producentem?!?

www.pfcpz.pun.pl www.stara-gwardia.pun.pl www.sanitarium.pun.pl www.zakonsparta.pun.pl www.euroteammap.pun.pl